Monika Mączyńska

Największą trudność sprawiał zawsze brak czasu. Niestety –  doba nie jest z gumy. Ale i tak zawsze jakoś sobie radziłam… przekonuje Monika Mączyńska, opowiadając z ogromną pasją o swoich licznych zainteresowaniach. W jej przypadku brak czasu nie jest żadnym ograniczeniem. 

ZADZIAŁAŁY GENY ORAZ OSOBOWOŚĆ

Moją pasją jest teatr, kabaret. Na kolejnych miejscach plasują się podróże
oraz taniec. Z tymi pierwszymi wiążą się moje najmłodsze lata. Odkąd pamiętam – a moi najbliżsi przypominają mi o tym systematycznie – buzia nigdy mi się nie zamykała. Zawsze miałam coś do powiedzenia, lubiłam wcielać się w różne role i naśladować kogoś, rozśmieszać innych. Być może dlatego komediowe kreacje są mi bliższe niż dramatyczne. Już w szkole brałam udział w różnych akademiach czy konkursach recytatorskich i to był to rzeczywisty początek tej pasji. Podejrzewam, że są wpływ na zainteresowania miały też geny, których nie można oszukać. Mama, wujek Jerzyk oraz wujek babci Elizy – Ignacy aktywnie udzielali się w sekcji teatralnej Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”. Wspierali mnie więc  i dalej wspierają wszyscy najbliżsi oraz osoby, którym podoba się moja teatralna działalność.

AKTYWNOŚĆ NA RÓŻNYCH POLACH

Szczerze mówiąc, nie przywiązuję wagi do ilości działań. Liczy się dla mnie samo działanie, aktywność. Z tego, co pamiętam, jako uczennica zawsze recytowałam, tańczyłam. Podczas studiów założyłyśmy z koleżankami grupę teatralną i podczas jedynego przedstawienia wcieliłam się w rolę Małego, z racji wzrostu, w jednoaktówce Sławomira Mrożka „Na pełnym morzu”. Miałam też krótki epizod z zespołem pieśni i tańca „Resovia Saltans”. Po powrocie do Dynowa w 2006 roku zostałam przyjęta przez panią Krystynę Dżułę do naszego teatru. Z początku byłam suflerem, potem awansowałam na aktora – amatora.

PRACA EDUKACYJNA – DZIELENIE SIĘ PASJĄ

Jako nauczyciel, obecnie Publicznej Szkoły Podstawowej nr 1 im. Twórców Niepodległej Polski, przygotowywałam z koleżankami liczne apele, uroczystości szkolne. Zachęcałam uczniów do uczestnictwa w konkursach recytatorskich oraz innych, w których mogli rozwinąć się teatralnie. Włączyłam placówkę do Ogólnopolskiego Projektu „Internetowy Teatr TVP dla Szkół”, wdrażałam innowacje pedagogiczne. Swoją miłość do teatru przekazuję także podczas lekcji. Współpracuję też z MOK-iem, a ta współpraca owocuje realizacją różnych projektów. Takich, jak:„ Polsko–Ukraińska Wymiana Młodzieży”, cykliczne „Sobótki”, „Pogórzańskie Wesele”, „Lato w Teatrze”.

CO MOŻNA ZYSKAĆ DZIĘKI PASJOM?

Dzięki realizacji pasji można zyskać naprawdę wiele: samorozwój, budowanie pozytywnych relacji z młodzieżą oraz dorosłymi, urozmaicenie czasu wolnego – czyli oderwanie się od codzienności. Przede wszystkim utwierdziłam się, że moje działania wpływały na wieloaspektowy rozwój młodzieży, a to oczywiście cieszy najbardziej!